Czasami chciałabym móc po prostu pisać, śpiewać, tańczyć - wiedząc jak opisywać to, co nie daje się opisywać.
Z czego jestem najbardziej dumna ?
Z tego, że wciąż żyję i z tego, że ukończyłam terapię, odkrywając w sobie chęć stawania na własnych nogach. Że może trochę rzadziej wieszam na sobie psy. Że czasami bywam dla siebie dobra.
Co jest dla mnie największym wyzwaniem i dlaczego?
Bycie wierną przyjaciółką samej siebie. Stawanie w swojej własnej obronie. Stawianie granic innym. Życie bez akceptacji innych. Dlaczego? Bo przepełnia mnie lęk przed odrzuceniem tak wielki, że jego nieodczuwaniu podporządkowałam całe moje życie.
Jakie podejmowałam decyzje i co mną kierowało?
Chaotyczne. Bez rozsądnej analizy. Oparte o intuicyjną wizję tego, czego potrzebują inni.
Jedyną decyzją, która była o mnie jest rozstanie z P - osobą, która stosowała wobec mnie przemoc. Rozstanie pomimo bliskości. Złudzenia bliskości.
W jakich obszarach mojego życia się nie rozwijam?
Życie zawodowe jest martwe. Totalnie się poddałam.
Gdzie muszę odpuścić ?
Nic nie muszę. Chciałabym odpuścić trochę uciekanie. Nie dlatego, że to wygodne dla innych, ale dlatego, że to zżera mnóstwo energii.
Czy jestem zadowolony ze swojej kariery?
Że czego? :D
Czego nauczyłem się w minionym roku, jakie zdobyłem nowe doświadczenie?
Czasami mam wrażenie, że nie uczę się niczego, ale wiem też, że to bull shit. Nauczyłam się, że umiem powiedzieć NIE przemocy. Że umiem zaakceptować wybory mojej córki. Że umiem powiedzieć sobie stop i pooddychać w trudnych momentach - może nie zawsze, ale czasami się udaje...
Co wywołało mi radość i przyjemność? Co przyniosło satysfakcję i zadowolenie?
Sport, joga, oddychanie, terapia, miłość. Podróże, rower, jedzenie wegańskie, zachwyty.
Co mnie rozczarowało (we mnie, w otoczeniu)?
Chyba najbardziej rozczarowałam sama siebie tym, że po terapii nadal popełniam te same błędy. Jestem dla siebie najsurowszym cenzorem...
Jak dbam o swoje ciało, umysł i duszę?
Ruch, joga, oddychanie. Dusza ...Chyba aktualnie czuję siebie jako całość, bez dzielenia na ciało i resztę.
Czy jestem otwarty na zmianę?
Wydawało mi się, że tak, ale są obszary (np. praca), gdzie jakakolwiek zmiana wywołuje u mnie paniczny lęk.
Co mnie inspiruje ?
Ludzie!!! Ich zajawki i zachwyty. Przyroda, momenty spokoju i zgody z samą sobą.
Jakie projekty skończyłem?
Do głowy przychodzi mi tylko terapia...
Jakie marzenie spełniłem?
Tatuaż. Wakacje z dziećmi. Raz na wakaboardzie :) Nauka angielskiego.
W jaki sposób mogę lepiej zarządzać swoim czasem?
Wprowadzić rutyny i planować.
Czy brakuje mi energii do robienia wszystkiego, na co mam ochotę?
Czasami. Chcę za dużo jak na swoje możliwości.
Jakie nowe zwyczaje chciałbym pielęgnować?
Zapisywanie życia tutaj. Choćby hasłowo :)
Czy jestem wdzięczny każdego dnia za to, co posiadam?
Staram się. To taka moja zabawa, szukanie powodów do wdzięczności.
Jakie budowałem relacje i jak mogę poprawiać moje relacje z innymi?
Za mało dzieci, rodziny, za dużo inwestowania w relacje partnerskie.
Czy jest ktoś, komu muszę wybaczyć ?
Tak. Ojcu i mamie. Sobie.
Jakich starych nawyków chciałbym się pozbyć?
Chciałabym nie sięgać po alko za każdym razem, kiedy czuję napięcie emocjonalne.
Czy strach przed porażką powstrzymywał mnie od działania?
Tak.
Jaką osobą jestem, chciałbym być? Co chcę w sobie zmienić ?
Lubię siebie, a chciałabym jeszcze tylko częściej stawać po swojej stronie.
Jakie wspomnienia zapamiętasz?
Obawiam się, że moje dziury w głowie zabiorą mi większość sytuacji, które chciałabym mieć w sercu. Ale tak, momenty radości moich dzieci, drobne zwycięstwa, chwile wolności i miłości do świata.