Stefanie Stahl "Kochaj najlepiej jak...
Czytam tę książkę, jedną z inspiracji Daniela i mam mieszane uczucia. No bo jest tam jakaś wiedza - może nie odkrywcza, ale przecież i oczywistości dobrze czasami sobie przypomnieć. A wśród nich zdarzyć się może czasem jakaś perła. Jest tam opis osoby narcystycznej. Kurczę, albo to tylko pułapka mojego mózgu, albo to wypisz wymaluj ja:
"Osoby narcystyczne charakteryzują się niestabilną samooceną, co kompensują przez dążenie do perfekcji i wspaniałości, dlatego często zachowują się tak, że sprawiają wrażenie nadzwyczaj pewnych siebie. Partnerzy osób narcystycznych są przedłużeniem ich wizerunku i są wystawieni na ogień krytyki, kiedy - w oczach narcyza - zawiodą. Aktywni narcyzi nie szczędzą krytyki swoim partnerom, ani innym osobom..." - choć w sumie, to akurat nie ja. Ja zdecydowanie częściej uderzam w siebie... :) No ale jestem nadwrażliwa na krytykę i mam lękowo - unikowy styl więzi: jeśli uznam, że on kocha za słabo wywołuję kłótnie, albo zrywam. A potem wracam...
Po wspólnym wyjeździe do Egiptu coś popsuło się między Violą i Martyną. Podobno Marti z Marcinem odcięli się od grupy...
Daniel... Stara się, nadal łączy z moją duszą. Nadal romantyzuje nas, szuka, biegnie w stronę przeznaczenia i jedności poza różnicami.. Jestem stara, bo ja już widzę tylko zagrożenia :(
Dziś będzie u mnie w domu, jemy razem kolację :) Tęsknię za jego dotykiem...
Dodaj komentarz