Morsowanie i przełamywanie
W najbliższą niedzielę mam zamiar morsować po raz pierwszy w życiu. Aaaaaa!!!! Boję się, bo tak bardzo marznę na co dzień, że wyobrażanie sobie siebie w lodowatej wodzie po prostu mnie przerasta. Ale to nie wiem czemu, jest dla mnie ważny krok - jakieś przełamanie własnej niewiary w siebie. Chcę tego. Chcę poczuć. Jak zawsze, czuć życie i swoje ciało. Czuć siłę i coś większego ode mnie.
Chcę zacząć słuchać swojej intuicji, która tym razem podpowiada mi, że to będzie ważny krok w keirunku dobryc zmian w moim życiu. Uda się? Zrobię to? :)
Dodaj komentarz